Test masażera Wahl 4296
Masażer do ciała Wahl 4296 to solidnie wykonane i łatwe w obsłudze urządzenie do masowania całego ciała.
Masowanie ciała za pomocą masażerów staje się coraz bardziej popularne. Czy warto inwestować w taki sprzęt? To zależy od wielu czynników. Ile mamy wolnego czasu, czy cierpimy na jakąś chorobę, czy lubimy automasaż, w końcu czy mamy blisko siebie chętną/chętnego do masowania. A jak sprawuje się masażer Wahl 4296?
Zwykle masujemy się okazjonalnie. Jak mamy czas i siłę, czyli nieczęsto. Masażer może być takim katalizatorem, mobilizującym nas do częstszego masowania. Wymaga mniej zaangażowania i siły, z jego pomocą masaż jest łatwiejszy do wykonania, po prostu. Sprzęt jednak nie zastąpi dotyku, który jest najważniejszym i najlepszym sposobem na budowanie bliskości. Dla mnie masażer jest urządzeniem do masowania leczniczego i tak lepiej postrzegać jego celowość.
Masażer do ciała Wahl 4296
Amerykańska marka – Wahl specjalizuje się w produkcji urządzeń do strzyżenia włosów. Jednak nie stroni od masażerów, jakiś czas temu testowałam inny, nieco bardziej zaawansowany model tej marki. Masażer 4296 posiada dwa stopnie regulacji prędkości oraz trzy wymienne nasadki, które dosyć ciężko się zakłada. Z drugiej strony może dzięki temu są stabilne i nie ma mowy o ich wypadaniu, nawet podczas bardzo intensywnego masażu. Ta najbardziej płaska przeznaczona jest do delikatnego, łagodnego masażu, nasadka z trzema wypukłościami do ugniatania, a ta wyglądająca jak szczotka do głębokiego działania. Ten model posiada przewód o wygodnej długości, jednak wciąż należy pamiętać, aby usadowić się w pobliżu gniazdka.
Masażer jest bardzo komfortowy w użytkowaniu
Wahl 4296 sprawdziłam na sobie i innych osobach, i takie oto wnioski przychodzą mi do głowy. Po pierwsze właściwie nie korzystam z pierwszego stopnia prędkości. Jest zwyczajnie za słaby jak dla mnie. Wolę mocniejsze wibracje. Po drugie, preferuję nasadkę do głębokiego masażu, jest świetna na nogi (powoduje pobudzenie krążenia w tej najbardziej problematycznej części ciała, zapobiega powstawaniu cellulitu). Co najważniejsze, masażer jest naprawdę wygodny w użytkowaniu. Bardzo dobrze się nim manewruje, ma wygodną rączkę i dość giętką szyjkę, która dociera w najbardziej newralgiczne miejsca, dlatego fajnie się nim masować samemu! To fajny relaks, a przy tym zabieg ujędrnia ciało i wygładza skórę. Producent zapewnia, że sprzęt nadaje się do masowania bolących miejsc i można mu wierzyć, szczególnie jeśli przyłożymy się do masowania i dokładnie podziałamy na wrażliwą część ciała.
Nasadka do głębokiego masażu
Plusy:
- giętka głowica
- komfort użytkowania
- skuteczna nasadka do głębokiego masażu
Minusy:
- brak opcji podgrzania
- ciężkie zakładanie nasadek
- cena: ok. 160 zł.